Wiem, wiem, zaniedbałam się tu straszliwie, przeraźliwie, okropnie. Za dużo pracy i za dużo nieprzewidzianych wydarzeń, które przewróciły wszystko do góry nogami. Ale postanowiłam zebrać się, zdyscyplinować i razem z powrotem do życia w bardziej normalnym rytmie wrócić do swego miejsca w sieci. Nie wiem, czy uda mi się postanowienie wypełnić, niemniej jednak zapraszam do siebie!
