Ta piosenka ma bardzo krótką historię. Jej
premiera odbyła się, gdy cały świat zamknął się z powodu
koronawirusa. Wtedy to grupa The Rolling Stones przedstawiła utwór z
przygotowywanej właśnie płyty.
premiera odbyła się, gdy cały świat zamknął się z powodu
koronawirusa. Wtedy to grupa The Rolling Stones przedstawiła utwór z
przygotowywanej właśnie płyty.
To
nowy materiał Rolling Stonesów po wielu długich latach – cztery
lata temu wydali płytę, ale znalazły się na niej bluesowe covery. W
ubiegłym roku odbyła się wielka trasa koncertowa, muzycy planowali kolejne koncerty w tym roku. Przed światowym lockdownem
pracowali nad płytą w Los Angeles.
nowy materiał Rolling Stonesów po wielu długich latach – cztery
lata temu wydali płytę, ale znalazły się na niej bluesowe covery. W
ubiegłym roku odbyła się wielka trasa koncertowa, muzycy planowali kolejne koncerty w tym roku. Przed światowym lockdownem
pracowali nad płytą w Los Angeles.
Utwór
powstał już rok temu. W jednym z wywiadów Mick Jagger opowiadał, że pomysł przyszedł
do niego nagle i po 10 minutach był już zapisany. Jagger napisał
słowa, muzykę dopracował razem z Kiethem Richardsem. Kiedy świat
zamknął się z powodu pandemii, muzycy stwierdzili, że wystarczy
tylko kilka drobnych zmian w tekście, by piosenkę dostosować do
sytuacji, w której wszyscy się znaleźliśmy. „Ale mówiąc szczerze
– opowiadał Jagger – utwór niewiele różny się od oryginału”.
powstał już rok temu. W jednym z wywiadów Mick Jagger opowiadał, że pomysł przyszedł
do niego nagle i po 10 minutach był już zapisany. Jagger napisał
słowa, muzykę dopracował razem z Kiethem Richardsem. Kiedy świat
zamknął się z powodu pandemii, muzycy stwierdzili, że wystarczy
tylko kilka drobnych zmian w tekście, by piosenkę dostosować do
sytuacji, w której wszyscy się znaleźliśmy. „Ale mówiąc szczerze
– opowiadał Jagger – utwór niewiele różny się od oryginału”.
Rolling
Stonesi znaleźli się w sytuacji podobnej do tej, w jakiej są do dziś artyści na całym świecie. Koncerty są odwoływane, trudno mówić
o bezpiecznym dystansie, gdy tłum ludzi bawi się pod sceną. Mick
Jagger w jednym z wywiadów mówił, że zespół nie wie, kiedy
znowu wyruszy na trasę. „Możesz sobie wyobrażać, że granie na
zewnątrz jest bezpieczniejsze niż granie w hali, ale nie wiesz, co
będzie. Ludzie pytają – będziecie grać na stadionie, który
mieści 40 tysięcy ludzi? Nawet przy połowie publiczności, to 20
tysięcy ludzi. I to jest ciągle znakomite miejsce do zarażenia
się”.
Stonesi znaleźli się w sytuacji podobnej do tej, w jakiej są do dziś artyści na całym świecie. Koncerty są odwoływane, trudno mówić
o bezpiecznym dystansie, gdy tłum ludzi bawi się pod sceną. Mick
Jagger w jednym z wywiadów mówił, że zespół nie wie, kiedy
znowu wyruszy na trasę. „Możesz sobie wyobrażać, że granie na
zewnątrz jest bezpieczniejsze niż granie w hali, ale nie wiesz, co
będzie. Ludzie pytają – będziecie grać na stadionie, który
mieści 40 tysięcy ludzi? Nawet przy połowie publiczności, to 20
tysięcy ludzi. I to jest ciągle znakomite miejsce do zarażenia
się”.
Tymczasem
więc możemy Rolling Stonesów posłuchać. Jagger w utworze,
którego premiera odbyła się w czasie światowego lockdownu, śpiewa:
więc możemy Rolling Stonesów posłuchać. Jagger w utworze,
którego premiera odbyła się w czasie światowego lockdownu, śpiewa:
Możesz
mnie szukać,
Ale
nigdy mnie nie znajdziesz.
Możesz
mnie poszukiwać,
Ale musiałem
zejść pod ziemię.
mnie szukać,
Ale
nigdy mnie nie znajdziesz.
Możesz
mnie poszukiwać,
Ale musiałem
zejść pod ziemię.
Życie
było tak piękne,
Ale
wszyscy zostaliśmy zamknięci.
Czuję
się jak duch
Żyjący
w wymarłym mieście