Dżoker
„Połowa lutego, a jakby wiosna za rogiem” – rozpromienił się Wilczyński. Prędko przejrzał gazety, wciąż żegnano w nich zmarłego Piusa XI, w Gdańsku napadano na Polaków, a Zakopanem trwały zawody FIS. Dłuższy czas przygladał się się zdjęciom narciarzy. „Będziemy czarno-biali – olśniło go, gdy przypomniał sobie własne fotografie z zeszłorocznej …