7 czerwca 1952 roku urodził się Orhan Pamuk. Jeden z pisarzy, bez których nie wyobrażam sobie literackich wędrówek. Wędrówek po świecie literatury, wyobraźni i bardzo dosłownych podróży po rodzinnym mieście pisarza – Stambule.
Pamuk wychował się w rodzinie, w której zawody artystyczne nie były szczególnie mile widziane. Dlatego rozpoczął studia na wydziale architektury. Nie było mu jednak dane zostać architektem, szybko zmienił bowiem kierunek studiów i został dyplomowanym dziennikarzem.Pisać zaczął na studiach. Do trzydziestki mieszkał w rodzinnym domu, oddając się przede wszystkim pisaniu – kilka godzin w nocy, kilka godzin po południu. Po ślubie przeprowadził się z żoną do własnego mieszkania i pisał o poranku, zanim żona, a potem i córka wstały. Choć zdarzają mu się i takie momenty, gdy pisanie pochłania go calkowicie. Gdy pisał Czarną księgę, odizolował się od świata, jadał nocą w przypadkowych restauracjach, nie spotykał się z ludźmi i nie dbał o siebie. Zatopił się w swojej powieści, niejako wcielając się w jej bohatera.
Przyznaje, że jest od pisania uzależniony. Traktuje je jako nieodzowne działanie, bez którego nie wyobraża sobie własnej egzystencji. Gdy nie pisze, rzeczywistość staje się nie do zniesienia.
W wykładzie noblowskim stwierdził, że pierwszym obrazem, który pojawia się w jego głowie, gdy myśli o pisaniu, jest człowiek, który zamyka się w pokoju, by w samotności powołać do istnienia nowy świat. Z tym wiąże się odkrycie w sobie innego człowieka, wcielenie się w kogoś, kim się dotąd nie było. Aby opisać, czym jest ten proces, przywołuje tureckie powiedzenie o kopaniu studni igłą. I na tym właśnie polega pisanie – na składaniu liter w słowa, słów w akapity, akapitów w rozdziały i rozdziałów w całą historię.
Dużą wagę przykłada do formy. W wywiadach podkreśla, że pisać może dopiero wtedy, gdy zna już całą mapę nowej powieści, wie, dokąd zmierzają jej bohaterowie, potrafi wyobrazić sobie ich losy. Dzięki temu wie, jak o nich pisać.
W jego książkach fascynuje mnie opowieść dotycząca starcia dwóch światów i dwóch kultur. Pamuk mieszka w Stambule, miejscu, które w fizyczny i geograficzny sposób odzwierciedla tę dychotomię. Z okien pracowni spoglada na Bosfor i statki, które bez chwili wytchnienia przemierzają przestrzeń między Wschodemi i Zachodem. Stmmbuł stał się główną osią jego pisarstwa. Choć noblista opowiada różne historie, Stambuł jest w nich zawsze obecny. Miasto, które go pociąga i odrzuca, zachwyca i obezwładnia. Miasto, które jako pisarz przełożył na język literatury, wykreował jako odrębny byt, realistyczny i mitologiczny zarazem.
Pisarz nie jest bezkrytycznym piewcą tureckiej polityki i historii. Zarzucono mu nawet znieważenie tureckości, co mogło się dla niego skończyć więzieniem. Trudno jednak byłoby oddzielić jego twórczosć od kontekstu, w którym tworzy. Pokazuje świat niekoniecznie piękny czy zachwycający, ale zawsze w pewien sposób pociągający i nieoczywisty,

